Tak, mamy sporo tytułów - mistrz horrorów, król kryminałów, królowa thrillerów i tak dalej. A teraz mamy też... matkę chrzestną. Jo Nesbø (wielokrotnie nagradzany w swoim kraju autor powieści kryminalnych) powiedział "Anne Holt jest matką chrzestną norweskiej szkoły kryminału". Brawo. Jak zatem nazwać Nesbø (niestety u nas mało kto o nim wie)? Porzucając jednak ten wątek i dochodząc do sedna - Anne Holt i polski wydawca dają nam "Śmierć demona", najlepszą powieść z serii o Hanne Wilhelmsen. Dom dziecka, śmierć, zagadka - zapowiada się intrygująco. A na marginesie (wracając do tematu pierwszych słów - jedna książka, a mamy aż trzy "tytuły" - mistrzyni, królowa, matka chrzestna; nie za dużo?)
Tagi: Anne Holt, literatura skandynawska, Larsson, Mankell, Fossum,
czytaj więcej...Copyright © Katarzyna Zarecka | Webmaster M. Wituszyński